Site Overlay

Jak długo może prześladować pech? – „Uważaj na siebie” Jakuba Bączykowskiego

Nie mogłam się doczekać, aż “Uważaj na siebie” wpadnie w moje rączki. Po ostatniej książce Jakuba “Stanie się coś złego” byłam bardzo ciekawa dalszych przygód Pawła i Sebastiana. Na szczęście długo czekać nie musiałam, bo tę książkę przeczytałam zaledwie kilka tygodni przed premierą “Uważaj na siebie”.

Lepiej “Uważaj na siebie”, bo “Stanie się coś złego”


W „Uważaj na siebie”, Jakub Bączykowski ponownie zabiera nas w mroczny świat Pawła i Sebastiana, którzy próbują odnaleźć spokój po burzliwych wydarzeniach z poprzedniej części, „Stanie się coś złego”. Akcja rozpoczyna się w chwili, gdy bohaterowie zamieszkują w leśnej chatce, usiłując zbudować na nowo swoje życie. Wyprowadzili się z Warszawy na wieś, licząc, że tam odnajdą spokój. Na pierwszy rzut oka, ich codzienność zdaje się być spokojna i poukładana. Paweł otwiera sklep spożywczy w Konstancinie, chcąc w ten sposób uczcić pamięć Marysi. Niestety, rzeczywistość okazuje się bardziej skomplikowana. Sklep nie przynosi oczekiwanych zysków, a Paweł stara się znaleźć sposoby na rozkręcenie interesu, korzystając z pomocy Sebastiana oraz nieocenionej Beatki.

Z pozoru idylliczna atmosfera szybko zaczyna kruszeć, gdyż pojawiają się nowe problemy. Dawna, piekielna chatka, w której Paweł niemal stracił życie, zostaje kupiona i przekształcona w pensjonat, co dodatkowo podsyca lęki bohatera. Paweł, nie mogąc zbliżyć się do miejsca traumy, zaczyna ponownie odczuwać niepokój, potęgowany przez niespodziewany powrót matki jego oprawczyni.

Przy tym ma na głowie nawiązanie więzi z córeczką Sebastiana, aklimatyzacją we wsi i wiele innych problemów (większość Paweł sam sobie tworzy).

Bączykowski mistrzowsko buduje napięcie, ukazując Pawła jako postać targaną wewnętrznymi demonami. Jego dramatyczne reakcje na pozornie błahe sytuacje oraz powracające lęki sprawiają, że trauma wciąż jest żywa, mimo prób uporania się z nią. Paweł, choć funkcjonuje w społeczeństwie, zmaga się z depresyjnymi myślami, paranoją oraz dekadenckimi refleksjami, które powoli zżerają jego spokój.

Jak pisze Jakub Bączykowski?


Styl Bączykowskiego w „Uważaj na siebie” charakteryzuje się prostotą i lekkością, co sprawia, że książkę czyta się szybko i z przyjemnością. Autor umiejętnie wplata w narrację filozoficzne przemyślenia, które wzbogacają fabułę, nie odrywając jednocześnie uwagi od głównego wątku. Te refleksje, choć subtelne, nadają książce głębi, zmuszając czytelnika do zastanowienia się nad losem bohaterów oraz nad tym, jak przeszłość może wpływać na teraźniejszość. Pokazują też dużą samoświadomość bohaterów.

Kim jest Paweł?

Paweł jest postacią wielowymiarową, której emocje i wewnętrzne zmagania są przedstawione w sposób niezwykle realistyczny. Często stawia siebie na pierwszym miejscu, bywając aroganckim, czy samolubnym. Ale ma też przebłyski refleksji, pokazujące że wie jaki jest i krok po kroku będzie się uczyć jak być bardziej empatycznym. Jednocześnie jego nerwowość i skłonność do wyolbrzymiania problemów nadają mu ludzkiego wymiaru, czyniąc go postacią zarówno fascynującą, jak i frustrującą. Czasem ma się ochotę wyciągnąć Pawła z książki i srogo nim potrząsnąć, ale tylko czasem, bo potrafi zaskoczyć.

Relacje między postaciami są ukazane w sposób naturalny i pełen emocji. Paweł i Sebastian zdają się być bardziej szczerzy wobec siebie niż w poprzedniej części, co dodaje ich związkowi autentyczności. Uczą się na błędach przeszłości i stawiają na komunikację. Mimo że Sebastian czasami bagatelizuje obawy Pawła, ich relacja opiera się na wzajemnym wsparciu i miłości, co sprawia, że ich więź jest jeszcze silniejsza. Bączykowski pokazuje, że miłość może przetrwać nawet najtrudniejsze próby, jeśli tylko obie strony są gotowe na kompromisy.

Czy polecam tę książkę?

Zdecydowanie tak. „Uważaj na siebie” to doskonała kontynuacja, która z pewnością przypadnie do gustu fanom „Stanie się coś złego”. Jakub Bączykowski po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć postaci pełne życia i emocji, które zmagają się ze swoimi problemami. Książka ta nie tylko trzyma w napięciu, ale także zmusza do refleksji nad tym, jak nieprzepracowane traumy mogą wpływać na nasze codzienne życie.

„Uważaj na siebie” to historia o walce z przeszłością, miłości, która staje się oparciem w trudnych chwilach, oraz o próbie odnalezienia spokoju w świecie pełnym lęków i niepewności. To opowieść, która zostaje w pamięci na długo po jej zakończeniu. Dla tych, którzy czytali poprzednią część, jest to lektura obowiązkowa, a dla nowych czytelników – doskonała okazja, by poznać świat Pawła i Sebastiana oraz ich emocjonalne zmagania. Bączykowski mistrzowsko prowadzi narrację, tworząc postaci, które zapadają w pamięć i poruszają do głębi. Polecam każdemu, kto szuka literatury pełnej emocji, lęków oraz dwóch słodkich psiaków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Copyright © 2024 Cień Pisarza. All Rights Reserved. | Catch Vogue by Catch Themes