Witajcie drodzy czytelnicy! Ciekawi kolejnych rysunków w ramach Inktober 2023?
Jestem niesamowicie dumna, że codziennie udaje mi się tworzyć prosty rysunek w ramach wyzwania Inktober 2023. To niezwykła zabawa, która pochłania mnie doszczętnie. Już pierwszy tydzień minął, a drugi był równie kreatywny.
Przyszedł czas, aby podsumować drugi tydzień wyzwania Inktober. Jestem już na półmetku tej niesamowitej przygody. W ciągu tej rysunkowej podróży natknęłam się na wiele interesujących haseł, których sama nigdy bym nie wymyśliła a co dopiero narysowała. Część z nich skłoniła mnie do rozwijania moich umiejętności artystycznych. Choć czasami było trudno wymyślić interpretacje tych haseł, to moja wyobraźnia nie poddała się, i w końcu znajdowałam inspirację. Z radością podzielę się z Wami tym, co stworzyłam w drugim tygodniu Inktober.
Dzień 9: „Bounce”
Na początek drugiego tygodnia przywitało nas hasło „bounce” – czyli „odbicie”. Pierwsze z czym mi się skojarzyło to z piłką. Ale nie taką zwykłą. W głowie pojawiła mi się taka piłka do skakania z jakiej korzystałam na lekcjach w-f w podstawówce.
Dlatego nie mogło zabraknąć mojego małego chochlika! Holly postanowiła pobawić się piłką, ale coś poszło nie tak jak chciała…
Dzień 10: „Fortune”
„Fortune” – „szczęście”. Ale nie jest to jedyne znaczenie tego słowa. Znaczy też „los” albo „przeznaczenie”. Mimo tego, że miałam duże pole do wyboru jeśli chodzi o jego interpretację, było to dość trudne zadanie. Nie miałam pojęcia, jak je zinterpretować. Przeglądałam różne skojarzenia czy znaczenia słowa „los”, „przeznaczenie” czy „szczęście”, aż w końcu wpadłam na pomysł.
Klucz.
Klucz jako symbol przeznaczenia/losu, klucz do drzwi za którymi kryje się szczęście. Jakoś tak idealnie pasowało mi to do Holly. Właśnie dlatego nie mogło zabraknąć nawiązania do niej w samym wyglądzie klucza.
Klucz do drzwi ma duże znaczenie w historii Holly i nawiązuje też do pierwszego rysunku z Inktobera, gdzie chochlik przygląda się bańkom z marzeniami, w której jest klucz.
Dzień 11: „Wander”
„Wander” – „wędrować/wędrówka/spacer”. To hasło skierowało moją myśl ku przygodom i odkrywaniu nowych miejsc. A co jest niezbędne w każdej podróży?
Dobre buty!
Bez wygodnych i dopasowanych butów daleko się nie zajdzie. Chyba, że ktoś ma ambicje wejść na Giewont w klapkach i wracać helikopterem. Widziałam taką „gwiazdę” na własne oczy…
Nie jest to może zbyt ambitne dzieło ani wymagające ogromnego talentu, ale to właśnie w prostocie tkwi piękno Inktobera. To okazja do eksperymentowania, spróbowania czegoś nowego, a przede wszystkim – do rysowania każdego dnia.
Oczywiście nie mogło zabraknąć mojej ulubionej postaci, Holly!
Dzień 12: „Spicey”
„Spicey” – „pikanty”. Z tym motywem było nieco trudniej i jakoś nie udało mi się włączyć Holly ani wymyślić niczego z nią związanego. Czasem tak bywa, nawet jeśli taką moją małą ambicją było nawiązanie w każdym rysunku do historii Holly i Asha. Niestety nie przy każdym pomyśle da się ich wpleść. Dlatego właśnie jest gitara. Pikantna gitara, albo raczej „papryczkowa” gitara!
Dzień 13: „Rise”
„Rise” – „wzlot/wznosić się”. Pierwsze co przychodzi na myśl to wzloty w życiu może też rozwój. Ale mi przyszła do głowy tylko jedna rzecz.
Rise of the teenage mutant ninja turtles!
Wojownicze żółwie ninja to niesamowita bajka – każda jej odsłona czy to film czy serial ma coś ciekawego do zaoferowania, a ja jestem fanką każdej z nich. Dlatego postanowiłam zilustrować Mikeya z Rise of the teenage mutant ninja turtles.
Ta kreskówka zasługuje na szczególną uwagę, bo zupełnie inaczej podchodzi do utartych schematów franczyzy Wojowniczych Żółwi Ninja.
Dzień 14: „Castle”
„Castle” – „zamek”. Na początku kusiło mnie, aby podejść dość nieszablonowo i narysować zamek błyskawiczny z kurtki. Niestety to jest specyfika języka polskiego, że zamek ma kilka znaczeń, a „castle” odnosi się do budynku. Postanowiłam pozostać blisko tego znaczenia zamki, ale czemu by nie narysować zamku z piasku?
Tym razem udało mi się wpleść mojego chochlika. Holly nie zawsze jest grzeczna i przytulaśna. To mała diablica! Po zbudowaniu zamku z piasku postanowiła wcielić się w Godzillę!
Dzień 15: „Dagger”
„Dagger” – „sztylet”. Ostatnie hasło tego tygodnia to wyzwanie związane z odwagą i walką. Pomyślałam, że idealnie pasuje do Asha, ponieważ bardzo lubi sztylety i te cechy bardzo mi się z nim kojarzą.
Oto jeden z jego ulubionych, który mogliście zobaczyć na innej ilustracji. Dla ciekawskich mogę zdradzić, że ten sztylet nie jest ulubionym bez powodu. Ash dostał ten sztylet od swojego ojca na dziesiąte urodziny. Jest to jedna z niewielu pamiątek, które zostały mi po rodzicach.
Podsumowanie Drugiego Tygodnia Inktober 2023
Drugi tydzień Inktober był pełen różnorodnych tematów, co pozwoliło mi rozwijać moje umiejętności artystyczne i pobudzało moją wyobraźnię. Nawet w obliczu czasami trudnych haseł, znalazłam inspirację, tworząc prace, które dają mi ogromną satysfakcję. A wiele z tych haseł pozwoliło mi podejść do rysunku w inny sposób niż zwykle. Z niecierpliwością wyczekuję, co przyniesie trzeci tydzień tego fascynującego wyzwania. Mam nadzieję, że Wy również kontynuujecie swoją twórczą podróż i czerpiecie radość z tego, co robicie.
To koniec mojego podsumowania, ale niech ta przygoda trwa dalej! Oby każdy kolejny dzień obfitował w nowe pomysły i inspiracje. Do zobaczenia w trzecim tygodniu Inktober!