Trochę o Autorze
Jakub Urbańczyk to z wykształcenia socjolog – co mnie osobiście już się podoba, bo sama studiuję socjologię. Natomiast Urbańczyk z zawodu jest HR-owcem. Jego zamiłowaniem jest badanie schyłku dziejów, co tłumaczy osadzenie fabuły książki w 556 roku. Jego pasją są motocykle, rock, oraz jak autor sam o sobie pisze na swojej stronie książki.
Jeśli ciekawi się sam Urbańczyk albo chcesz wiedzieć więcej o książce zapraszam na stronę autora
Kilka słów o książce „Ostatnie Lato Wandalów”
Książka dotyczy starych czasów, jeszcze przed Piastami, gdy zapomniani bogowie mają jeszcze posłuch.
„Rok 556. W na wpół opuszczonym kraju między Wisłą a Odrą potomkowie dawnych mieszkańców próbują przetrwać pod przewodem starego kraka. Jego synowie ostrzą sobie zęby na tron, jego córka, Wanda, nie chcąc wyrzec się miłości do ukochanego, decyduje się na radykalny krok, pod królewskim wzgórzem lęgną się ciemne siły. Możni spiskują, obcy i swoi grożą wojną, a okrutni bogowie łakną zemsty. Potwory jak ludzie i ludzie jak potwory.
Stary świat chyli się ku upadkowi…”
– opis z tyłu książki
Opis książki jest zachęcający, a jak to wygląda trochę dokładnie?
Opowieść zaczyna się jak Ritigern wyrusza na wezwanie kraka, czyli króla Alamunda. Szanowany Krak wie, że niedługo nadejdzie kres jego panowania, a on dalej nie odbudował silnego królestwa jakie kiedyś panowało między Wisłą o Odrą.
Stary krak z ciężkim sercem patrzy w przyszłość, z wiedzą, że gdy odejdzie zaczną się walki o tron między jego synami oraz tych co stoją w cieniu. Dlatego krak Alamund wezwał do swojego zamku jedyną zaufaną osobę – Ritigerna.
Oprócz tego, że bracia walczą o tron jeszcze za życia swego ojca, do tego dochodzi krnąbrna Wandalusówna zwana przez wszystkich Wandą, która znana jest nam jako Wanda ta, która nie chciała Niemca.
Wandale, książęta i kobiety
Historia jaką prezentuje nam Urbańczyk nie tylko jest interesująca wraz z każdą stroną, ale posiada też dobrze wykreowane postacie.
Ritigern, którego poznajemy na samym początku jest można powiedzieć, głównym bohaterem całej opowieści o dzielnych Wandalach. Wokół niego toczy się cała oś historii. Ritigern to jeden z Wandalów, który na świat przyszedł w afrykańskim królestwie, jeszcze zanim ono upadło. Na wezwanie kraka wrócił na stare ziemie, gdzie kiedyś panował jego lud. Jednak gdyby tego było mało cieszy się szacunkiem kraka Alamunda oraz spadkobierców tronu. Do tego zakochana jest w nim królewna Wanda, tylko czy to oznacza, że będzie miał sporych problemów.
Król Alamund to postać starego króla, który żyje przeszłością. Próbuje przywrócić blask upadłemu królestwu, które niegdyś popadło w niełaskę prastarych bogów.
Dwójka książąt, która nieustanie toczy między sobą potyczki o królestwo gromadząc wokół siebie zaufanych ludzi. Do tego Wanda, która też ma swoje plany i nie ma zamiaru siedzieć i się przyglądać jak grzeczna dziewczynka.
Urbańczyk pokazał, że potrafi stworzyć postacie z głębią, chociaż czasami trudno odgadnąć co tak naprawdę nimi kieruje.
Dla kogo jest „Ostatnie Lato Wandalów”?
Historia wciąga od początku do końca. Pojawiające się intrygi pobudzają do dalszego czytania. Rzucają one kłody pod nogi naszym bohaterów nie ułatwiając im osiągnięcia ich celów. Bo jak wiadomo, gdy król odejdzie trzeba wybrać kolejnego, a kandydatów jej paru. W końcu tron to łakomy kąsek.
Każdy kto jest fanem opowieści o starych królestwach, zażartych walkach o tron z odrobiną magii to powinien zainteresować się tą książką!