Opowieść o Pewnym Cieniu – roz. VI – Echa przeszłości
Domasława dotykała drewnianego trójkąta, oddychając głęboko. Słyszała bicie własnego serca, próbowała się jakoś uspokoić. W
Domasława dotykała drewnianego trójkąta, oddychając głęboko. Słyszała bicie własnego serca, próbowała się jakoś uspokoić. WCzytaj >>Opowieść o Pewnym Cieniu – roz. VI – Echa przeszłości
Było popołudnie. Słońce nie grzało tak mocno jak w ostatnich tygodniach. Można było spokojnie odetchnąćCzytaj >>Opowieść o pewnym Cieniu – roz. V – Determinacja
Doma pustym wzrokiem wpatrywała się w rozmazane zarysy budynków za szybą auta. Wracała właśnie zCzytaj >>Opowieść o pewnym Cieniu – roz. IV – Rozkojarzenie
Słowa policjanta docierały do Domasławy zza szyby. Nie czuła, aby kierowano je do niej. SłyszałaCzytaj >>Opowieść o Pewnym Cieniu – roz. III – Otępienie
Rozbrzmiał dzwonek, a do sklepu wszedł młody chłopak. Niepewnie zamknął za sobą drzwi. Już wCzytaj >>Opowieść o Pewnym Cieniu – Roz. 2 „Codzienność”
Przeraźliwy ból. Kłujący. Rozrywający, Zapierający dech w piersiach krzyk. Ciemność. Mrok, który spowijał jego wzrok.Czytaj >>Opowieść o Pewnym Cieniu – Roz. I „Przebudzenie”