Myślę, że nie tylko wołga była przeklęta, ale ja też zostałam.
Gdy tylko dotarła do mnie ta książka zmogła mnie gorączka. To nie żart, dlatego recenzja tej książki jest tydzień później niż miała być. Ale “Grzechót” okazał się świetną lekturą, gdy leżałam w łóżku. Gorące lato, dreszczyk emocji i czarna wołga przemierzająca ulice!
Książka Macieja Lewandowskiego to pozycja, która umiliła mi czas, gdy dochodziłam do siebie, odrywając od codzienności i wciągając w niepokojącą podróż do Czartyż.
Gdzie zabiera nas “Grzechót”?
Czartyże, to nadmorska miejscowość, gdzie w trakcie upalnego lata, Kuba wkrada się na teren sąsiada, aby odzyskać piłkę. Robił to już wiele razy, przechodził przez płot, a piłka zawsze leżała w tych samych krzakach. Jednak tym razem było inaczej.
Jego uwagę przykuła stara zniszczona szopa. Niby stała tam od zawsze, ale tego dnia coś go wzywało. Zakradł się tam i ją odkrył.
Czarną wołgę, pozbawiona kół, stojącą na pustakach. Nieświadomy konsekwencji, Kuba ukradł błyskotkę z auta. A kropla krwi przebudziła bestię, która miała spać na wieki.
Stare legendy na nowo odżyły znowu siejąc postrach.
Czy Kubie i przyjaciołom uda się pokonać stare zło, którego nie mogli odpędzić inni?
Gdzie zawita czarna wołga?
Akcja „Grzechòt” rozwija się powoli, pokazując, jak koszmar stopniowo wkracza w codzienność głównych bohaterów, zyskując siłę i mącąc ich spokojne wakacje. Wołga i jej demony, które spały w niej od dekad muszą nabrać sił. Kropla krwi Kuby przebudziła ich, ale pragną więcej.
Kilka dni później zaczynają znikać zwierzęta. Komuś zniknął kot, ktoś stracił z oczu psa. Z pozoru nic znaczącego, ale stare legendy odżywają. Ktoś widział damę w białej sukni, ktoś inny słyszał warkot silnika, a inna osoba widziała czarne auto.
Tylko, że bestia jest głodna i na zwierzętach się nie skończy…
Z każdym wydarzeniem historia nabiera rozpędu i coraz większego mroku. Lewandowski doskonale utrzymuje napięcie, stopniowo odkrywając coraz większe tajemnice i niebezpieczeństwa, co sprawia, że lektura staje się wciągająca i trzymająca w napięciu. Demony czarnej wołgi to wcale nie tacy łatwi przeciwnicy, którzy wyrządzili wiele złego. Czy banda dzieciaków ta radę przeżyć z nimi spotkanie, a co dopiero ich powstrzymać?
Jak u Lovecrafta nigdy nie jesteś pewien co się za chwilę stanie. Zło może czaić się wszędzie i nie wiadomo skąd uderzy. Czy tylko się bawi, a może już zaczęło polowanie?
Gdy wołga nadjeżdża…
Maciej Lewandowski doskonale buduje napięcie od pierwszych stron, wykorzystując dziecięcą ciekawość jako główny motyw. Przenosi nas w świat malutkiej miejscowości, gdzie plotka ma niezwykłą moc, a stare legendy stają się rzeczywistością.
Do tego jeszcze sam styl pisania Lewandowskiego jest bardzo bogaty w opisy przyrody. Można poczuć piękno przyrody jakie chciał przekazać autor. Uwielbienie dla piękna kaszubskiej natury nie tylko przedstawione są w ciekawy sposób, ale często dodają mrocznego klimatu do historii.
Podczas czytania odczuwa się napięcie i niepokój, który pozwala się wczuć w historię Jakuba, Sławka i Mai. Dialogi tej trójki są pełne humoru, co świetnie uzupełnia fabułę i sprawia, że bohaterowie stają się jeszcze bardziej autentyczni. Stanowią też pewną odskocznię od strachu, który towarzyszy bohaterom.
To, co czyni „Grzechòt” niezwykłym, to sposób, w jaki autor wykorzystuje dziecięce lęki i fantastyczne elementy, by zbudować niepokojącą atmosferę.
Czy warto przeczytać “Grzechót”?
To jest opowieść, która oferuje zarówno emocjonującą i przerażającą podróż do dziecięcych wspomnień, kiedy dorośli przestrzegali nas przed czarną wołgą. Książka „Grzechòt” autorstwa Macieja Lewandowskiego doskonale łączy dziecięcą ciekawość i niewinność z grozą i niebezpieczeństwem. Jest to lektura, która zachwyci wszystkich poszukujących niezwykłych wrażeń, zarówno miłośników horroru, jak i czytelników szukających emocjonującej przygody. „Grzechòt” pozostaje w pamięci na długo, nie tylko dzięki swojemu klimatowi, ale także przesłaniu o wartości przyjaźni i odwagi w obliczu niebezpieczeństwa. To książka obowiązkowa dla wszystkich, którzy doceniają oryginalność i niepowtarzalny klimat literatury.