Kiedy ostatni promień światłą zgaśnie,
ciemna i ponura noc nastanie.
W ciemnych pokoju zakamarkach,
kryje się nocna mara – strach.
Czeka, aż zaśniesz,
kiedy czujność stracisz.
Wyjdzie z ukrycia i podejdzie powoli,
nie możesz stracić kontroli.
Słyszysz szmery i kroki niemrawe,
ona zbliża się i widzisz oczy migotliwe,
trójpalczaste dłonie z długimi pazurami,
głowę z ostrymi rogami.
Czujesz jak wchodzi na łóżko,
aż oddychać ciężko.
Owładnięty strachem,
mara z ciemnością za pan bratem,
ciągnie cię w otchłań mroku,
nikt nie usłyszy cię w tym amoku.